środa, 1 października 2014

Anielskie rozmowy

Tytuł oryginalny: The Angelic Coversation
Reżyseria: Derek Jarman
Produkcja: Wielka Brytania, 1987
Gatunek: surrealistyczny

Sonety Szekspira cytowane jako tło homoseksualnej miłości.


Jeśli nie masz zbyt wiele cierpliwości - odpuść ten film. To obraz dla tych,którzy mają ochotę odpocząć, zwolnić tempo i krótko mówiąc: kochają poezję.

Ponad czasem
Chcąc nie chcąc,  trzeba przyznać, że nie jest to łatwy obraz na sympatyczny i lekki wieczór. To obraz trudny w odbiorze, niejednoznaczny i wymagający od widza sporego zaangażowania. Ale to równocześnie obraz sensualny i bardzo uwrażliwiający. Choć film ma już swoje lata (1987) może być potraktowany jako dzieło współczesnych, albo eksperyment początków kina. Może gdyby sam Szekspir miałby w dyspozycji kamerę zrobiłby go tak samo. Estetyka jest tak pozbawiona związku z czasem, że w pełni możliwe jest uchwycenie uniwersalnego charakteru tekstu, obrazu i dźwięku.

Szekspir był gejem

A może kobietą, albo kilkoma osobami… To nie ma znaczenia. Istotą dzieła Jarmana jest fakt, że miłość jest ponad wszystkim i nie zna żadnych granic. Jest więc niezwykle intrygującym eksperymentem przekroczenie granic płciowości renesansowych poematów. Tamta relacja ukazana hipnotyzującymi obrazami i wzruszającymi utworami jest znacznie bardziej egzaltowana niż współczesne, a jednocześnie odczuwamy, że jej istota nie uległa zmianom. Nic nie straciło na znaczeniu.

Zawsze i wszędzie

Wreszcie film uzmysławia nam, że nawet jeśli historia jest trochę podrasowana to nadal może być ona prawdziwa. Choć otwarcie o homoseksualności mówi się w perspektywie historycznej od niedawna, zjawisko obecne było w każdych czasach i pod każdą szerokością geograficzną. Film ten, to także półtoragodzinna refleksja właśnie nad tym. Jeśli już decydujemy się go obejrzeć, niech będzie to też czas dla tych zawsze obecnych i nigdy nieujawnionych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz